sobota, 22 marca 2014

strach i wstyd

Boimy się coraz więcej. Coraz więcej w Polsce strachu. Straszą nas że trzeba głosować na Platformę, bo inaczej wygra ten straszny Pis. Straszą nas żeby nie iść na referendum, bo np. można stracić pracę na ratuszu. Pomimo pozornego raju jak zafundowała nam już druga kadencja Platformy żyjemy w atmosferze strachu o jutro. Lękamy się bezrobocia. A teraz nasza (bo czyja?) władza straszy nas i chyba to robi ze strachu, Ruskimi. Wypowiedzi pana generała - szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, prezydenta i samego premiera są w tonie złowróżbnym. I co ? I wyszło, że po pierwsze rację miał ś.p. prezydent K. Po drugie panowie prezydent i premier to tchórze, którzy poza pluciem na opozycję niczego dobrze nie potrafią robić (poza oczywiście psuciem - w tym są mistrzami). Nie mają żadnej koncepcji jak się zachować, nie mają sił zbrojnych zdolnych odeprzeć ewentualny atak. Oglądają się nerwowo jedne na wschód , drugi na zachód i s... po gaciach. Przykro mi ale tak się nie powinni zachowywać przywódcy całkiem sporego państwa w centrum Europy (wobec której mają obydwaj takie kompleksy). A tak na marginesie to jakoś nie wierze w tę wojnę. Ale przynajmniej sytuacja obnażyła po raz kolejny indolencję PO i jej krótką ławkę "wybitnych ekspertów".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz