Według ostatnich informacji słynne na cały świat "Pendolino" będzie jeździć po polskich szynach z prędkością 250 km/h. Moim zdaniem to informacja o wiele ważniejsza niż wybór premiera Tuska na przewodniczącego Rady Europy. Bo ten wspaniały pociąg, ta niesamowita maszyna to symbol rządów premiera z Gdańska (a może z Sopotu??). Pendolino to taka luxtorpeda na miarę naszych możliwości, to ... wszystko co się temu rządowi pod dowództwem Tuska udało (chociaż to już zostawiamy do oceny innych, bo nie wiem do końca czy się udało).
I stwierdzam z wielkim żalem, bo pamiętam pierwsze expose Tuska, że poza tym nie zrobił nic dla Polski, no chyba że ewentualnie ...podniósł obciążenia fiskalne dla mnie zwykłego obywatela, który nie ucieknie do raju podatkowego jak ci najbogatsi...
A tak na marginesie - PKP postawiło tablice informujące że już w grudniu 2015 roku pojedziemy do Łodzi w 2 godziny... gratuluje... :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz